Sezon chorobowy uważam za zamknięty
Oj dawno nas tu nie było, ale czasu nie było na pisanie.Mały trochę chorował, tzn. jesienią złapał w przedszkolu ospę, po której spadła mu odporność, potem przyplątała się bakteria Mycoplazma Pneumoniae, która z kolei spowodowała zapalenie płuc wraz z dusznościami, także tydzień Oli spędził w szpitalu, a następny tydzień w domu biorąc antybiotyk i inhalacje.Na szczęście ładnie zareagował na leczenie i od miesiąca jest dobrze, dzielnie chodzi do przedszkola, a ja wreszcie do pracy :-) Poza tym śmignął do góry, mierzy już 106, a nr buta nosi już 28 ! Mój kochany dzielny 3,5 latek :-)
ekstra: 1 | bez szału: 0 | lipa: 0 |