niedzielne poranki i próby pobudki taty
tata walczy ostatkami snu:))))))ale stoneczki i ich starsza siostra tak łatwo nie odpuszczają- aż dopną swego....póki co okupują łóżko..aż do skutku:))) albo bajka albo wstawać:)))))))
Zaloguj sie, aby dodac swój komentarz.
mateuszymon napisała:
dodane: 18-11-2012 22:08
super.
u nas codziennie takie budzenie-
skoro świt i z krzykliwym kukuryku-....- 6 rano!
Czasem jak się chłopaki ulitują- to jedynie spóźnioną kołysankę
świeżo wymyśloną- jeden przez drugiego mi do ucha wrzeszczą.
ekstra: 65 | bez szału: 0 | lipa: 0 |