szpital
czekamy na badania w Akademii Medycznej. W przerwie zajadamy kanapkę, bo choć człowiek się denerwuje badaniami to jednak głodny :)
Trochę minka niezadowolona, ale jak się ma wenflon w ręku to jak się śmiać?
Zaloguj sie, aby dodac swój komentarz.
kasiazarembska napisała:
dodane: 30-01-2012 16:08
ja uwielbiam szpitalne obiadki:)jak córka przebywa w instytucie,ja jej przynosze z domu,a sama wyzeram szpitalne:)i przez takich jak ja służba zdrowia ma problemy:)zdrówka
ekstra: 133 | bez szału: 0 | lipa: 0 |