ah ten serek
Fabiankowi serek "bakuś do kieszonki" bardzo smakował. Co się nie zmieściło do brzuszka wylądowało na wszystkim wkoło.
Synek został sam dosłownie na minutkę, a ślady serka na ścianie są z nami do dziś dzień:)
Żeby nie było mało, to zanim dostał serek oderwał listwy przy podłodze...
Na zdjęciu już nie łobuzuje -pokazuje co zrobił i tłumaczy się po fabiańsku:)
Jeśli chcesz zagłosować na Fabianka dodaj zdjęcie "do ulubionych"
Za wszystkie głosy dziękujemy:)
Pozdrawiam wszystkie Mamuśki i waszych Niszczycieli!!!
Paulina
ekstra: 45 | bez szału: 0 | lipa: 0 |