Najdzielniejszy ze wszystkich dinozaurów
Bezmyślna babcia z zapaleniem oskrzeli wycałowała maluszka i się zaraził.
Póki co jesteśmy w domku, Olunio pięknie zjada leki, znosi inhalacje mam nadzieję, że nie będziemy musieli iść do szpitala.
Za tydzień chrzciny i ślub kościelny :)
Zaloguj sie, aby dodac swój komentarz.
Angelika1106 napisała:
dodane: 21-02-2014 21:39
My właśnie dzisiaj w końcu pożegnaliśmy zapalenie oskrzeli :)
i też musiał mieć inhalację; pierwsze dwa dni były straszne ale później sam się codziennie domagał włączenia krowy (mamy nebulizator krówkę :>)
Zdrówka dla malucha i wytrwałości dla mamy.
Oraz udanego ślubu i chrzcin :)
KotkaFraszka napisała:
dodane: 21-02-2014 14:56
Mój synek też bywał inhalowany,ale znosił to świetnie,czasem zdarzyło mu się nawet w trakcie przysnąć:D
Życzę Twojemu smykowi szybkiego powrotu do zdrówka:)
ekstra: 25 | bez szału: 1 | lipa: 0 |