W domciu i poza nim Święta
A więc w domciu spędziliśmy Święta to jakiś cud.Bo nie zapowiadało się,że Nas by wypuścili z Ksawerym do domu.Trafiliśmy na oddział 6-go Grudnia z zapaleniem oskrzeli a wypisani zostaliśmy 20-go teoretycznie złapał wirusówkę od córki.Zmiany mu się utrzymywały cały czas nad lewą łopatką miał,dzień kiedy żadnych świstów nie było mu słychać i tak na zmianę..Jesteśmy dalej na sondzie,a kontrolę będziemy mieć 9-go stycznia co dalej z tym aktem połykania kontrastu,no i oczywiście już pewne że bronchoskopię również będzie musiał mieć zrobioną..Ale cieszymy się,że jesteśmy w domu!
Zaloguj sie, aby dodac swój komentarz.
slicznotka2019 napisała:
dodane: 28-12-2013 12:09
Poza tym on mi 3 dni gorączkował miał 38,5 potem 37,5 się utrzymywało 37,3...także organizm się bronił przed wirusami.
Córka też chora w tym czasie więc złapał od niej a jemu dużo nie trzeba.Z małą już byliśmy u laryngologa migdałka 3 nie ma dostała tabletki co ma brać 10 dni potem przerwa 20dni potem znów 10dni i tak do 3 razy..oraz do nosa krople z antybiotykiem.Bo po prostu jak zaczęli chorować od sierpnia tak się ciągnie z przerwami.. :/ człowiek wysiada.
slicznotka2019 napisała:
dodane: 28-12-2013 12:01
Kochana to on zapewne ma duszności,jak zaciąga tak strasznie to na bank.A inhalacje ma z czego? z Berodualu-pulmikortu czy inne? Ja bym nie zwlekała z tym bo dzieci szybko łapią oskrzela a potem płuca to kwestia dnia...Teraz w wypisie mamy też zapalenie płuc z obturacją Q.32 Tracheobronchomalacja poza tym A09 ostry nieżyt żołądkowo-jelitowy 2 razy mi wymiotował mały bo dostał biegunki dzieci miały na oddziale i mój również dostał.A do tego infekcja wirusowa,no i teoretycznie będą sprawdzać ją przy bronchoskopii jak ustalimy termin 9-go stycznia akt połykania itd.Jak nas na oddział przyjmowali to mówili o oskrzelach a w wypisie ma płuca więc po prostu sama głupieję już..
kasianikita napisała:
dodane: 27-12-2013 23:01
to do szpitala trafiliscie z czym??i ile miał miesiecy...mojej kolezanki synek ma 6 i bardzo mu śwista jak oddycha,miał oschrzela i doktor zastanawiał się nad szpitalem bo jak oddychałmto mu tak brzyszek wciagało po bokach zjadł antybiotyk i inchalacje ale dalej śwuiszczy,nie wiem czy nie wyladuja w szpitalu....
slicznotka2019 napisała:
dodane: 27-12-2013 13:08
Gurami72 Wam również życzę dużo zdrowia i wytrwałości.
To prawda,nie ma jak być w domu człowiek inaczej funkcjonuje bo szpitale potrafią zdołować człowieka..ile chwil załamania było,ale człowiek jak się nie poddaje to widać efekty.
Z niecierpliwością czekamy na moment aktu połykania bo od tego zależy czy będziemy wiedzieć już co dalej z jedzeniem czy porzucimy w kąt sondę i zaczniemy normalne karmienie czy też dalej będziemy musieli tak funkcjonować..czas pokaże.
gurami72 napisała:
dodane: 27-12-2013 11:58
Zawsze w domu cieplej i czuć atmosfere świat
My też chorzy trafilismy przed świetami na pomoc swiateczna i antybiotyk
Jest juz lepiej ale nie do końca
Jak co roku na swieta nasza niechlubhna tradycja zachorowalności albo szpital albo zastrzyki pomoc albo antybiotyk w domu
Cała magia swiat blednie gdy dziecko chore
Ale dajemy rade dzidek został rodzice wesele zaliczyli w świeta i zaraz o rok starsi
Zyczymy szybkiego powrotu do zdrowia i spełnienia marzeń wraz z fajerwerakami noworocnymi
ekstra: 775 | bez szału: 4 | lipa: 1 |