Chrzciny 2 listopad szpital
2 listopada zrobiliśmy Chrzciny Ksawerego w szpitalu,niestety musieliśmy zrobić na sali gdzie dzieciaczki się bawią tzw.przedszkole szpitalne.Sondę ściągnęliśmy i nie ma to jak twarzyczka bez tego paskudztwa...które niestety jest mu nadal potrzebne do jedzenia ale 25-go zobaczymy co będzie przy akcie połykania kontrastu i ewentualnej bronchoskopii później,ale optymistycznie jesteśmy nastawieni że spokojnie będzie mógł jeść normalnie jak każde dziecko.No i przede wszystkim,że ustanie to zapalenie i nie będzie aspirować nam jedzenie w przełyku.
Zaloguj sie, aby dodac swój komentarz.
julianka47 napisała:
dodane: 11-11-2013 11:43
Życzę wszystkim zdrowia,a szczególnie Ksaweremu, jest silny i wszystko będzie dobrze:)Pozdrawiam:)
slicznotka2019 napisała:
dodane: 11-11-2013 10:14
Hektorolla oj tak masz całkowitą rację,szczerze lekarze niby są ok.ale jeśli chodzi o udzielanie informacji jak się człowiek nie dopyta konkretnie to by nic nie wiedział... :( co moim zdaniem jest chore bo sam lekarz powinien mówić o stanie zdrowia i ewentualnych zamiarach leczenia.No ale tak już bywa jak się samemu nie będzie naciskać na lekarzy aby się cokolwiek dowiedzieć.Nie dziękujemy ale na pewno będziemy informować co dalej.
hektorolla napisała:
dodane: 11-11-2013 09:53
Synek jest dzielny i czerpie siły od dzielnej Mamy..
Wszystko zmierza ku lepszemu trzeba wierzyć, ze będzie dobrze, my też parę lat temu byliśmy w tym szpitalu, ale na innym oddziale, pobyt ten wspominam bardzo źle, lekarzy itp. również, ale złe dni szybko się kończą, a Mamy jak czołg są w stanie przetrwać wszystko i jeszcze mieć uśmiech i radosną energię dla Dziecka
dadunia1977 napisała:
dodane: 11-11-2013 09:38
Ja również przesyłam pozdrowienia dla MAluszka i życzę szybkiego powrotu do Zdrówka i do domku!
elka_kulpa napisała:
dodane: 10-11-2013 17:41
ojoj taki maluszek a tyle się wycierpi :( powodzenia kochani
ekstra: 775 | bez szału: 4 | lipa: 1 |