KRAKÓW
Mały wypadzik na 4 dni do Krakowa
Milenka pełna radości z płaczem wracała do domu:-(
Na pierwszych zdjęciach karmimy gołąbki,
Na ostatnich u cioci na działce z kuzynostwem
Zaloguj sie, aby dodac swój komentarz.
gabisia27 napisała:
dodane: 15-08-2013 21:42
Uwielbiam Kraków, mieszkaliśmy tam kilka lat i z sentymentem wspominam ;)
ekstra: 371 | bez szału: 1 | lipa: 1 |