bidulka kochana
Amelia
Zaczęło się od kataru,skończyło na zapaleniu krtani..w nocy byliśmy w szpitalu ,zatrzymano nas do rana.W tej chwili jestesmy w domu ...żeby tylko sie jej stan nie pogorszył,bo wtedy czeka nas powrót do szpitala i sterydy:(
Zaloguj sie, aby dodac swój komentarz.
iv37 napisała:
dodane: 28-02-2013 01:27
nie ma gorszej zadry w sercu Matki jak cierpienie Jej dziecka:(((
DUŻO ZDRÓWKA dla Kruszynki....oby jak najszybciej w tych pięknych smutnych oczkach zagościł uśmiech.....
patka19841 napisała:
dodane: 27-02-2013 12:03
dziękujemy
Dzis Amelka czuje sie lepiej,ma niestety zmieniony głos,ale pojawił już się wczoraj uśmiech.Inhalacje ma co 3 godziny.Mamy nadzieje ze wszystko wróci do normy.
elewinka1987 napisała:
dodane: 26-02-2013 22:28
aż serce pęka:( życzymy dużo zdrówka! przesyłamy cieplutkie pozdrowienia!
ciuszkiglamour napisała:
dodane: 26-02-2013 17:53
tak teraz najgorsza pora na te wstrętne choróbska.
Zyczymy szybkiego powrotu do zdrówka
justynkae30 napisała:
dodane: 26-02-2013 14:48
Jak dziecko jest chore to jest najgorsze co może byc
Życze dużo zdrówka
nina15 napisała:
dodane: 26-02-2013 14:46
Współczuje, z zapaleniem krtani to my też mieliśmy nie złe przeboje :( najgorzej że często powracało. Dużo zdrówka.
ekstra: 1279 | bez szału: 7 | lipa: 1 |