o mnie:
zapraszam na mojego bloga:
http://sandrynka.blogspot.com/
witam:)
jestem mamą 9-letniej córeczki Mai i
synka Saszy - 5 lat:)
UWIELBIAM PROJEKTOWAĆ,PRZERABIAĆ,
WYMYŚLAĆ;) OSTATNIO GŁÓWNIE TOREBKI Z
FILCU (zobacz na szafie i przede
wszystkim na blogu), RÓWNIEŻ NA
SPECJALNE ZAMÓWIENIA - PISZ, JEŚLI O
CZYMŚ KONKRETNYM MARZYSZ!
w mojej szafce mam rzeczy i na wymianę i
na sprzedaż, po córeczce a teraz i po
synku:).
wszystkie ceny są tak niskie nie z
powodu jakości i stanu ciuszków, a tylko
i wyłącznie dlatego, że chętnie się ich
pozbędę:)
1. nie wymieniam się kwotowo, ceny na
szafce są umowne, więc nie ma logiki w
wymianie moje trzy rzeczy na twoją
jedną, bo tak wysoką cenę sobie
ustaliłaś:)
2. to, co wystawiam w szafce jest w
bardzo dobrym stanie, jeśli są jakieś
wady - uczciwie o nich uprzedzam.
3. przy zakupie proszę doliczyć koszty
wysyłki, chyba że w opisie jest co
innego.
4. osoby nowe, z małą iloscią komentarzy
i z negatywami wysyłają paczki jako
pierwsze!
5. nie przyjmuję zwrotów, sama też nigdy
nie odsyłam, moim zdaniem mija się to z
celem:)
6. przy sprzedaży paczkę wysyłam do
trzech dni po wpływie na konto.
7. przed zakupem zapytaj KONIECZNIE o
dostępność, sprzedaję też na innych
portalach i czasem mogę o czymś
zapomnieć:)
ps. mam również konto na szafie,
zapraszam:
http://szafa.pl/profil/sandrynka
UWAGA CO DO MOJEGO NEGATYWU:
- osoba natasial to coś
nieprawdopodobnego. jeszcze tak
bezxczelnej kłamczuchy jak ona nie
spotkałam w całym swoim życiu!
wszystko co ona napisała w mojej lipie
to wierutne kłamstwa, wprost mnie
zatkało, jak to przeczytałam! zresztą
widać to po polszczyźnie i po tych
błędach przez nią popełnianych, dno i
tyle.
wszystko jak wyglądała prawda napisałam
w lipie na jej koncie (oczywiście moja
lipa to jej odwet, wystarczy popatrzeć
na datę wystawienia), starałam się
przedstawić wszystko w spokojny i
zrównoważony sposób, tak, aby jasno
przedtawić sytuację bez zbędnych emocji.
jej lipa dla mnie to kubeł nieczystości
wylanych na moją głowę, nic więcej...
oczywiście zgłosiłam to do adm, ale póki
oni nie zareagują, proszę o
wyrozumiałość.