Leginsy na chłodne dni

Rozmiar: 92

Nic, tylko się wściec. Kupiłam na szybkie obieranie z ciuchów wierzchnich do przedszkola. Że się zdejmuje portki z wierzchu, dzieć w leginsach lata, bez obciachu, że w rajtuzach.

Zabuliłam 30 zł, wyprałam, a z nich zrobiło się 92. Syn majta gołymi łydkami, jak go do przedszkola niosę. Bo On na plecach matki do przedszkola chadza. Za krótkie!

Nienoszone w zasadzie. Za 7 zł możecie je mieć. Szare, bo z nas ciumoki, raczkujemy w kwestii gender, nie uraczyliśmy Syna różem, zresztą nie było. Taka grubsza bawełna, no cholera, szkoda, że już nie dla nas, no!

Bądźcie tak miłe, kupcie! Nic mnie tak nie irytuje, jak widok fajnych ciuchów, w które już nie mieszczą się moje dzieci.

A kasy bardzo potrzebuję. Jak nie wierzycie, to sprawdźcie na blogu zwanym dziennik ze stanu biedy.

A propos oszczędności kasy: nie ma w opcjach wysyłki ni słóweczka o paczkomatach. A warto z nich korzystać. I wygoda, i oszczędność. Ceny wysyłki też traktujcie umownie. Zawsze mogą się one zmienić. Nigdy nie wzięłabym za wysyłkę więcej, niż ona kosztuje faktycznie. Ale też nie chcę dopłacać ;). Dogadamy się.

I - jasna sprawa - zaglądajcie w moje inne oferty :). Jak weźmiecie nie jeden przedmiot, a więcej - będę hojna w bonusach i innych takich. No i koszt wysyłki znów ulegnie zmianie :).

No, chyba skończyłam.

Tagi

leginsy, ciepłe leginsy,